Restauracja zabytkowych motocykli
Po raz kolejny przestrzegam Was przed częstym stosowaniem zamienników – u mnie było tak. Dysza do gaźnika, nie bede chromował starej, może być wyrobiona, podkorodowana – nie opłaca się. Kupię nową – ostatni raz. Zobaczcie jak wygląda stara a jak nowa:
Szkoda czasu, pieniędzy. Ja już wiem – co nowe to tragicznie wykonane. Apel do producentów – takie czasy się skoczyły, że każdy kupi byle co..
Czekając na chromownie, dalej uzupełniam braki w motocyklu. Jest juz dekielek skrzyni biegów, skompletowany i sprawny amortyzator cierny (skrętu) oraz bak z gumami i emblematami :
Udało się w końcu skompletować braki i poskładać motocykl. Zostało jeszcze kilka detali jak ramka lampy, dźwignia przyspieszenia zapłonu, podnóżek centralny i rurka paliwowa ( miedziana). Instalacja elektryczna działa, motocykl hamuje, biegi wskakują, sprzęgło działa, jest iskra. Następne fotki po skompletowaniu detali i pierwszym uruchomieniu :
